Kawa jest we Francji od dawien dawna najbardziej popularnym napojem. Gdy wejdziecie do jakiejkolwiek kawiarni czy bistro, to wlasnie kawa jest na ogol napojem najtanszym.
Zamawajac kawe dostaniemy mala czarna. Takie cos jak espresso jak we Wloszech, tyle, ze go w filizance troche wiecej.
Kawa rozpoczyna dzien razem z Francuzami, towarzyszy im podczas rozmow z przyjaciolmi czy kolegami z pracy, konczy posilek w srodku dnia, a czesto nawet u ten wieczorny.
Gdy jestescie zaproszenie do Francuzow na kolacje, to po kilku daniach i deserze przychodzi moment gdy gospodarze domu pytaja komu podac kawe (w domysle : na odchodne) Pytanie o kawe oznacza bowiem, ze posilek i wieczor dobiega konca i wkracza w faze koncowa.
I choćby było bardzo późno, to często goście o nią proszą, szczególnie gdy czeka ich prowadzenie samochodu w drodze powrotnej do domu.
Mieszkając od ponad ćwierćwiecza we Francji zauważyłam, ze poranna kawa może byc słabsza niz mała czarna. Bedzie tez większa i często z dodatkiem mleka. Te pite w późniejszych porach dnia beda juz "zwykle", czyli male czarne. Jedynym wyjatkiem bedzie tu raczej moment podwieczorka, gdzie czesto zdarza sie, ze i Francuz wypije noisette (mala czarna z ociupinka mleka) lub capuccino.
Ale w wiekszosci przypadkow gdy zobaczycie kogos pijacego café au lait (kawe z mlekiem) po obiedzie, to mozecie sobie dac reke uciac, ze bedzie to cudzoziemiec.
Kawa ma wazna role towarzyska. To wokol dystrybutora z kawa odbywaja sie rozmowy z kolegami z pracy.
Kawa jest tez waznym usprawiedliwieniem na siedzenie godzinami przy kawiarnianym stoliku na tarasie ( i obserwowanie przechodniow lub czytanie gazety).
Bardzo często do malej czarnej dostaniecie szklaneczkę zimnej wody.
Natomiast skoro już o kawie mowa, to chcialam lojalnie uprzdzic, ze nawet we Francji hotelowe śniadanie oznacza na ogol kiepska kawe z filtra. Slaba i niezbyt na ogol dobra. Choć od jakichś pięciu lat coraz częściej nawet dwu czy trzy gwiazdkowe hotele maja porządne ekspresy, wiec zaczyna byc lepiej.
Wyczytalam w statystykach, ze we Fracji wypija sie srednio 5,5 kg kawy na osobe w ciagu roku. To calkiem sporo. Oznacza to, ze Francja jest na czawartym miejscu w Unii Europejskiej jesli chodzi o spozycie kawy. Natomiast na swiecie ma siedemnaste miejsce, wiec niewiele jest krajow gdzie statystyczny mieszkaniec spozywa wiecej kawy.
Oczywiscie najwieksza renoma cieszy sie odmiana kawy arabica. Robusta na ogol uwazana jest za posledniejsza i wchodzi w sklad mieszanek z arabika (co obniza kosz, bo robusta jest tańsza).
Jakie sa najbardziej znane marki kaw we Fracji?
Oczywiście mam tu na myśli marki francuskie, czyli wypalane we Francji (chyba kazdy wie, ze we Francji nie ma upraw kawy, ale wspomne gwoli scislosci)
***
Carte Noir jest chyba najbardziej znana i najwiecej sprzedawana marka powstala raptem w 1978 roku. Marka ta stawia na dobrej jakosci arabike i duza role przywiazuje do marketingu. Ostatnio postawili rowniez na kapsulki formatu Nesspresso. Oto jedna z ich ostatnich reklam.
od lutego 2016 naleza do wloskiego koncernu Lavazza.
***
Café Malongo to jedna z najstarszych marek pochodzacych z regionu Nicei. Istnieje od 1934 roku. Rozglosu nabrala w okresie powojennych dzieki.... serialowi radiowemu.
***
Café Legal to jedna z najbardziej znanych marek kawy we Francji. Produkuje kazdego roku ponad 20 tysiecy ton kawy. Mnie utkwila w pamieci reklama ze znanym piosenkarzem rockowym Francji, Johnny Hallyday z początku lat 90-tych.
***
Café Grand Mére to rowniez jedna z tradycyjnych marek kawy pochodzacej z polnocy Francji i nawiazujacej do tradycji popularnej i rodzinnej. Istnieje od 1954 roku, a oto jednaz archiwalnych juz reklam tejże kawy.
***
Cafés Richard to marka paryska istniejąca od 1892 roku. Specjalizuje się w dostawach kawy do kawiarń i restauracji. Zobaczycie ja w niejednym barze czy bistro zamawiając małą czarna gdziekolwiek we Francji.
W 2002 roku utworzyli w Paryżu Akademie Kawy, gdzie odbywają się szkolenia i zawody najlepszych barista we Francji.
Klienci mogą również nabyć kawę w jednym z paryskich sklepów firmowych Comptoirs Richard.
***
Café Henri - historia tej marki związana jest nierozłącznie z Alzacja i Strasburgiem, gdzie Monsieur Henri wypalał od 1949 roku swa kawę u stop Katedry strasburskiej, a dokładnie na ulicy Hallebardes, gdzie do tej pory znajduje się sklep firmowy i miejsce degustacji.
Sklep w centrum Strasburga źródło |
***
Nie sposób nie wspomnieć o znanej marce Jascques Vabre (obecnie należącej do amerykańskiego koncernu Kraft Foods). Przywiązują oni ogromna wagę do produkcji kawy zgodnej z zasadami zrównoważonej ekonomii i szanującej nasza planetę. Od 1993 roku istnieją również regaty żeglarskie Transat Jacques Vabre na trasie Francja - Ameryka Poludniowa (szlak kawowy).
Źródło |
***
Na tym może zakończę te wyliczankę, bo nie sposób wymienić ile różnych większych lub mniejszych producentów kawy istnieje we Francji. Według niektórych źródeł jest ich ponad 750, wiec i tak nie dałabym rady wszystkich wam przybliżyć.
Mam jednak nadzieje, ze przebywając we Francji znajdziecie zawsze trochę czasu na wypicie tradycyjnej malej czarnej jak to robi przeciętny Francuz, czyli stojąc przy cynkowym barze lub siedząc wygodnie na tarasie.
Smacznego!
Paryskie tarasy kawiarniane:) |
Wpis ten powstał w ramach czerwcowej akcji "W 80 blogów dookoła świata". Zapraszam was serdecznie do lektury innych wpisów mych koleżanek i kolegów z grupy blogerów
Austria:
Chiny:
Biały Mały Tajfun - Kawa Hani
Finlandia:
Francja:
Madou en France - Kawa czy herbata, czyli zwyczaje śniadaniowe (i nie tylko) Francuzówl
Francuskie i inne notatki Niki - Francuska kawa, czyli kawa we Francji
Gruzja:
Gruzja okiem nieobiektywnym - Kawa czy herbata, czyli co pić w Gruzji
Hiszpania:
Hiszpański na luzie - Trzy kawowe napoje z Walencji
Kazachstan:
Enesaj.pl - Historia herbaty w Kazachstanie
Kirgistan:
Kirgiski.pl - Kirgiskie picie herbaty
Niemcy:
Nauka Niemieckiego w Domu : Kawa czy herbata w Niemczech
Niemiecka Sofa - Kawa czy herbata? - garść ciekawych idiomów
Rosja:
Blog o tłumaczeniach i języku rosyjskim - Herbata w literaturze rosyjskiej
Turcja:
Turcja okiem nieobiektywnym - Kawa prawdę Ci powie
Tanzania/Kenia
Suahili online - Chai masala
Wielka Brytania:
Angielska Herbata - Angielska herbata: historia obsesji i instrukcja picia
Angielski C2 - Wynalazek polskiego chemika a rozpustne five o’clock
English with Ann - Wariacje na temat kawy
English tea time - Kawa czy herbata
Bardzo ciekawy post i fajnie opisałaś te największe marki ;) Ja niestety nie przepadam za kawą ale widziałam we Francji że piją jej dużo. Zapraszam w wolnej chwili do siebie, u mnie Francja od strony fotograficznej. Dodaję też do obserwujących :D www.xgetflowx.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziekuje serdecznie; Chetnie zajrze:)
Usuńoch, dzisiaj tak niskie ciśnienie w Belgii, że wypiłam morze kawy, ale i tak głowa pęka, baaardzo ciekawie o tej kawie napisałas Niko! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem ile w tym prawdy, ze kawa podnosi cisnienie. Co osoba to inne odczucia i reakcje na kawe:))
UsuńPodoba mi się to "aluzyjne" sugerowanie gościom poprzez kawę, że impreza dobiega końca, u nas tez by się taki umowny sygnał przydał! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńBardzo praktyczne, szczegolnie gdy gospodyni pada z nog :))
UsuńNika, bardzo ciekawy wpis! Myślałam, żeby też tak do tego podejść, ale nie starczyło mi czasu - i bardzo dobrze! Zgadzam się całkowicie z tym, że pijanie kawy pełni ważną funkcję towarzyską :D
OdpowiedzUsuńPS w Strasbourgu jest jeszcze kawa SATI - często przejeżdżam koło ich budynków i zapach palonej kawy jest powalający. Czasem ten aromat dochodzi nawet do kanału Renu i ścieżki na wysokości Cytadeli.
Czes Magda, slyszalam o kawie Sati, ale nie mialam okazji jej skosztowac. No i nie sposob wymienic wszystkich ciekawych marek :))
UsuńNo pewnie, że nie sposób. Ja byłam zaskoczona, że ona jest francuska (Ba, alzacka! I literka S od samego Strasbourga), bo znałam ją już wcześniej z Polski i pewnie dlatego zwróciła moją uwagę ;)
UsuńTak, jestem kawoszką. Są ludzie, którzy delektują się herbatą - ja do nich nie należę. Pijam herbatę, ale nie sprawia mi to przyjemności. Nie myślę o niej ciepło i nie czekam z niecierpliwością na kubek wonnej, gorącej herbaty z rana. Co to, to nie! zobacz więcej
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam kawę. Czasami piję nawet po kilka filiżanek dziennie. Wiem, że to trochę za dużo i chociażby w weekendy staram się nieco ograniczać. Cały czas też szukam jakiś nowych kaw. Ostatnio trafiłam na taki sklep http://etnocafe.pl/ i testuję wszystkie dostępne tam kawy.
OdpowiedzUsuńWarto czasem probowac nowych odmian kawy, bo czasem odkrywamy zupelnie zaskakujace , ale jakze przyjemne smaki. Dziekuje za komentarz i przepraszam, ze dopiero teraz reaguje:)
Usuń