W miniony weekend, wracając z Prowansji, przejeżdżałam przez Nîmes.
Przypomniał mi się spędzony tam majowy weekend, o którym pisałam również na blogu
W czasie owego pobytu poczułam się w pewnym momencie jak prawdziwy paparazzi,
gdy na ulicy zobaczyłam przejeżdżający pojazd dwukołowy z dwojgiem motocyklistów płci różnej,
a między nimi piesek…
Piesek też motocyklista i na dodatek w okularach przeciwsłonecznych…
Wyjęłam aparat z kieszeni i pstryknęłam zdjęcia zanim pomyślałam cokolwiek na temat tego co widzę
Uradowała się ma dusza "paparazzi - amatora" :)
Kot w Butach by się nie powstydził takiego kumpla :)
Świetne :))))
OdpowiedzUsuńSuper ! J'avais assisté avec mon frère à une concentration de Harley Davidson et autres motos et les chiens avaient des tenues ébouriffantes !
OdpowiedzUsuńŚliczny obrazek:))
OdpowiedzUsuńno nie mogę :D kadr jak z filmu kochana! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne!!! Ten pan wygląda na takiego twardziela, że na tylnym siedzeniu spodziewałąbym się wszystkiego, tylko nie pieska w okularach :)) Buzia sama się śmieje :D
OdpowiedzUsuńPiesiowi przecież też wieje w oczy. -;)))
OdpowiedzUsuńPrzeciez pieskowi tez trzeba chronic oczy! ;)
OdpowiedzUsuńJak milo, ze wszyskim w sumie przypadl do gustu piesek w okularach :) Dzieki za komentarze
OdpowiedzUsuńFantastyczna fotka :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite zdjęcie. Brawo!!!
OdpowiedzUsuń