Podsumowanie grudnia 2014 będzie dość krótkie i proste:
najpierw praca i praca, potem świąteczny rejs statkiem, a ostatnie dni to regeneracja sił i leczenie przeziębienia w domowych pieleszach ….
najpierw praca i praca, potem świąteczny rejs statkiem, a ostatnie dni to regeneracja sił i leczenie przeziębienia w domowych pieleszach ….
Podsumowanie w punktach
- 3300 km przejechanych pociągami TGV i Thalys podczas 10 przejazdów
- 2480 km samolotem, to 3 przeloty (Ryanair, Easyjet)
- jarmark świąteczny w Brukseli
- jarmark świąteczny w Strasburgu
- czterodniowy pobyt służbowy w Strasburgu
- weekend w Alzacji poświęcony jarmarkom świątecznym w Colmar i Mulhouse
- raz teatr w Brukseli - „Si c'était à refaire” autor Laurent Ruquier
- trzy razy teatr w Paryżu
(grają : Michèle Barnier i Frédéric Diefenthal)
- Théâtre des Nouveautées "How to become Parisian in one hour"
(one man show po angielsku - Olivier Giraud)
- Théâtre de Paris "Kinship" autor Carey Perloff
(grają: Isabelle Adjani i Niels Schneider)
9. pięciodniowy rejs świąteczny po Gironde, Garonne i Dordogne (Bordeaux i okolice)
Świąteczny spektakl "światło i dźwięk" w Collioure |
Mam nadzieję, że optymistycznie powitaliście Nowy Rok i oby przyniósł nam wszystkim realizację wszelkich projektów i wiele codziennego szczęścia...
Ja oczywiście stawiam punkt na zdjęcie ze skrzydłami :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności, B
Tyle pięknych miejsc... zycze kolejnych wspanialych podrozniczych odkryc w 2015!
OdpowiedzUsuńWidzę, że grudzień był bardzo pracowity i zwiedziłaś sporo ciekawych miejsc, życzę Ci, aby 2015 był równie obfity w podróże i doświadczenia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń