Podsumowanie maja 2015 jest bardzo miłe, wiele długich weekendów, świąt i okazji do robienia nowych rzeczy (zobacz kalendarium KLIK)
To chyba dla wyrównania tych majowych przyjemności początek czerwca był tak intensywny, że dopiero teraz zrobiłam moje podsumowanie miesiąca poprzedniego :)
Podsumowanie w punktach
1.
2050 przejechanych pociągami TGV, Thalys podczas 7 przejazdów
2.
5600 km samolotem, to 5 przelotów (Vueling, Easyjet,
Wizzair, Air France)
3.
pierwszy raz widziałam « biały » ślub w naszym
zabytkowym kościółku na południu Francji
4.
pierwszy raz w tym roku jadłam czereśnie z Céret już w połowie maja (KLIK)
5.
pierwszy raz zrobiłam czekoladowe muffinki z marchewką na
podstawie przepisu Evy z bloga Kuchnia Freelancerki (KLIK)
6. udział w czwartej Balade Gourmande domeny Vaquer (Roussillon) - dzień degustacji win i lokalnych specjałów ; opowieści o historii okolic i
sposobach uprawy
7. dłuższy weekend w Warszawie
8.
historyczna przechadzka śladami wolnomularzy w Warszawie (nawet
ja – warszawianka – dowiedziałam się wielu nowych rzeczy J)
9.
czterodniowy pobyt w Strasburgu
10. udało mi się znaleźć czas na jeden seans waterbike w Paryżu i jeden seans aquabike w Brukseli
11. osiem spektakli teatralnych
(1 – Bruksela, 6 – Paryż, 1 – wioska pod Perpignan)
a.
Bruksela, Théâtre Royal de Galleries – « Bullemans
et Coppenolle »
b.
Bruksela, Théâtre Royal du Parc –
« Vampires »
c.
Paryż, Théâtre Montorgueil –
« Couscous aux lardons » - klasyka komedii paryskiej grana od wielu
lat
d. Paryż, Théâtre de la Ville – « Antygona » - po angielsku, z Juliette Binoche w roli
glownej
e. Paryż, Théâtre de Paris – « Open
Space » - oryginalny spektakl « onomatopeiczny », głośny choć bez jednego słowa tekstu
f. Canohès (66), Théâtre du Réflexe - "Lâcher de prises"
g. Warszawa, Teatr Roma – « Mamma
Mia » (musical)
h.
Warszawa, Teatr Rozmaitości – « Druga
kobieta » - (w roli głównej Danuta Stenka ; gra też stuletnia Danuta
Szaflarska ; reżyseria Grzegorz Jarzyna)
W maju wzięłam też udział w trzech projektach blogosfery:
- Blogowa Mapa Francji gdzie możecie dowiedzieć się więcej na temat mej osoby
- Pięć moich ulubionych miejsc we Francji
- Pięć ciekawostek o Francji
Nocne majowe niebo w mej paryskiej Arkadii |
Majowe winnice nieopodal mej Południowej Arkadii |
A wy jak ocenialiście wasz tegoroczny miesiąc maj?
Mnie zawsze fascynuje jak to możliwe, że robisz tyle kilometrów :)
OdpowiedzUsuńDzieci, mąż i praca w trzech różnych i dość odległych miejscach wyjaśniają chyba wszystko :)
UsuńChyba tez zrobię podsumowanie miesiąca:-)) Aczkolwiek nieczęsto się zdarza, by ktoś robił więcej km ode mnie, to Ty mnie bijesz na głowę:-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
Asia i Wojtek
Jestem bardzo za robieniem podsumowań. Tydzień to za krotko, rok to za długo. Miesiąc to w sam raz. No i dzięki temu lepiej się pamięta i uzmysławia ileż to rzeczy możemy zrobić w ciągu zaledwie jednego miesiąca :))
UsuńRob wiec swoje choćby na probe, a zobaczysz sama, ze ci się spodoba :)
Pozatkowo liczylam tez miej wiecej km samochodowe, ale zaniechalam, bo nie chcialo mi sie zapisywac kazdego przejazdu powyzej 50 km. Igraniczam sie wiec tylko do pociagow i samolotow/)
Widzę, że dużo działo się w maju:). Fajne takie podsumowania. Ja chyba od marca zabieram się za to, żeby u mnie tez takie podsumowania wprowadzić, ale jak na razie kiepsko mi idzie;).
OdpowiedzUsuńJak widzisz u mnie w tym miesiacu lekki poslizg. Najlepiej podsumowanie publikowac w ciagu 2-3 dni po zakonczeniu miesiaca, ale czasem jest taki nawal spraw i pracy, ze sie nie da od razu, a ja ciagle podkreslam, ze pisanie bloga ma pozostac przyjemnoscia:)
UsuńPo prostu powiedz sobie : robie brulion, a 1 lipca publikuje i juz :)
Bardzo lubię Twoje podsumowania. Nigdy nie nudzą, jest ciekawie. Mój maj minął bardzo szybko. Czerwiec pewnie taki również będzie. Oby do połowy lipca dotrwać, a już będzie dobrze. Dużo spraw na głowie i zajęć. Pozdrawiam T.
OdpowiedzUsuńNo twoj maj widzialam byl bardzo ciekawy :) Powodzenia i dotrwania do polowy lipca. Trzymam kciuki:)
UsuńNika! ale miałaś maj pełen wrażeń :D
OdpowiedzUsuńTo prawda, bylo bardzo ciekawie :)
UsuńTo maj był bardzo intensywny. Fajnie jak dużo się dzieje, człowiek przynajmniej wie, że żyje:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZ tego powodu podsumowania maja sens. Czasem dzieje sie tak wiele, ze pamiec robi sie zawodna i po paru miesiacach czesc wspomnien umyka lub myla sie daty. A tak, prosze bardzo, sciaga gotowa :)
UsuńMaj oceniam... maturalnie :) Liczba kilometrów powalająca!
OdpowiedzUsuńshariankoweleben.wordpress.com
No i mam nadzieje, ze wszystko poszlo po twej mysli:) A jak posuwa sie nauka francuskiego?
UsuńA ja nie mogę czytać tych Twoich podsumowań :P Są źródłem frustracji ;)
OdpowiedzUsuń