środa, 12 lutego 2014

Paris Face Cachée 2014 (Ukryte Oblicze Paryża) - odsłona druga czyli Cmentarz Montmartre ze specjalistą




Otwarta brama na Cmentarz Montmartre i
widok na zbudowany ponad nim
most Coulancourt
Plakat tegorocznej akcji Paris Face Cachée


Cmentarz Montmartre miałam już okazję odwiedzać parokrotnie, lecz dopiero akcja Paris Face Cachée 2014 pozwoliła mi ujrzeć go w zupełnie inny sposób. Tak jak wspominałam w moim wpisie sprzed paru dni o pierwszej wizycie (KLIK TUTAJ), akcja ta ma na celu pokazanie Paryża od innej, mniej znanej strony.
Oczywiście najbardziej odwiedzanym cmentarzem Paryża jest Cmentarz Père-Lachaise i nie jest trudno znaleźć dobrego przewodnika-historyka by odwiedzić najważniejsze groby na owych osławionych 44 hektarach.

U bramy powitał nas jeden
z żywych mieszkańców
cmentarza
Z Cmentarzem Montmartre sytuacja wygląda trochę inaczej. Po pierwsze jest dokładnie czterokrotnie mniejszy, bo ma "tylko" 11 hektarów. Po drugie mniej jest wizyt  dla szerokiej publiczności organizowanych przez specjalistów Dlatego też z wielką chęcią zakupiłam bilety w ramach  trzeciej edycji operacji Paris Face Cacheé w pierwszy weekend lutego, aby móc go odwiedzić ze znanym historykiem-aktorem, specjalistą od wizyt na Cmentarzu Père-Lachaise i na innych nekropoliach.
Tym razem zabrał on nas na dwu i pół godzinną przechadzkę po Cmentarzu Montmartre do którego wejście ukryte jest  skromnie w małej uliczce zwanej hucznie Aleją czyli Avenue Rachel (pomiędzy stacjami metra Blanche i Place Clichy). Przechadzkę według jego subiektywnie wybranej trasy, bo nie sposób obejść wszystkie interesujące groby w tak krótkim czasie.



Godziny otwarcia cmentarza


Ledwo co weszliśmy na tren cmentarza, a już trafiliśmy na grób jednego z najsławniejszych do tej pory aktorow i autorów teatralnych. To Sacha Guitry pochowany jest w tym zielonym grobowcu razem ze swą piątą i ostatnią żoną. Z ciekawostek dodam, że urodził się w Saint-Petersbourgu w 1885 roku, gdzie jego ojciec, znany aktor Lucien Guitry, grał we francuskim  Teatrze Michel. Ojcem chrzestnym Aleksandra, czyli Sachy, był sam car Aleksander, na którego cześć został również Aleksandrem, zdrobniale Sachą. Sacha to w wymowie Sasza i to zdrobnienie przylgnęło do niego na całe życie.
Jego ojciec, qktor wybitny i uwielbiany, mial wiele romansów, między innymi z Sarą Bernhardt.

Thierry, nasz przewodnik opowiadał wiele ciekawostek, ale te akurat informacje o Sachy Guitry znałam , gdyż w swoim czasie czytałam jego biografię, a prowadził on bardzo bujne i urozmaicone życie.

NB aktualnie w Teatrze Rive Gauche w Paryżu grana jest sztuka Erica-Emmanuella Schmitta "The Guitrys" o tych latach gdy Sacha Guitry był mężem znanej aktorki paryskiej Yvonne Printemps (była to jego druga żona)


Grobowiec klanu Guitry

Nieco dalej, juz pod mostem Coulancourt grobowiec innego autora sztuk teatralnych.
To Eugène Labiche (1815-88), stworzył on podwaliny wodewilu, czyli lekkiej sztuki, gdzie główną rolę
odgrywają otwierające i zamykające się nieustannie drzwi.
Musi też być w niej obecny małżeński trójkąt czyli mąż, żona i kochanek albo kochanka.
No a trzecią cechą wodewilu bywał fakt, że wszystko dobrze się kończyło. 

Grób Jule-Antoine'a Castagnary'ego jest w bardzo dobrym stanie,
bo przy budowie mostu Coulancourt został nim osłonięty od deszczy i wiatrów.
W ten oto sposob krytyk i dziennikarz, przyjaciel Gustava Courbeta
na zawsze już zamieszkał "pod mostem" i w sumie nieźle na tym wyszedł :)





    Dwa powyższe zdjęcia to grobowiec inżyniera Henri Daydé. To on zbudował ów zainaugurowany w 1888 roku, most przecinający Cmentarz Montmartre. Jego grobowiec jest położony w taki sposób by na zawsze już  mógł podziwiać swe dzieło.
Choć inne jego paryskie dzieła są może piękniejsze : Grand Palais, most Mirabeau czy też most Bir-Hakeim.




   Następnie poszliśmy obejrzeć grób słynnej tancerki kankana La Goulue, czyli Luisy Weber. Była symbolem i prawdziwą królową kabaretów, a tańcząc strącała stópką kapelusze z głów panów i wypijała im alkohole ze stających na stolikach kieliszków. Stąd też wzięło sie jej przezwisko La Goulue (chciwa, spragniona, nie napita :)

Uwiecznił ją też na kilku swych obrazach słynny Toulouse-Loutrec…


Therry Le Roi przed grobem Krolowej Kankana






To dość oryginalny jak na cmentarz pomnik na grobie Otto Klaus Preisa,
 niemieckiego kolekcjonera sztuki
Jest on dziełem Paula Landowskiego, tego samego,
który jest autorem monumentalnego pomnika Chrystusa  w Rio.


Pusty od czasu przenosin do Panteonu w 1908 roku, grobowiec Emila Zoli


Hector Berlioz "przeprowadzał się" nawet po śmierci i to razem ze swymi dwiema żonami"


Grób słynnych zawodowych katów , ojca i syna SANSONów.
To ojciec był tym, który dokonał egzekucji na Ludwiku XVI.
A w czasie rewolucji i w okresie terroru kat miał pełne ręce
roboty, więc to był całkiem dochodowy fach .-



   Do niedawna jeszcze grób Francois Truffaut był najczęściej odwiedzanym grobem na Cmentarzu Montmatre.
Reżyser, aktor i scenarzysta. Był jednym z prekursorów francuskiej nowej fali w kinie.




   Nieco dalej grób Daniela Ifla zwanego Osirisem, bankiera i filantropa. Zażyczył sobie mieć na grobie rzeźbę Mojżesza, kopię rzeźby autorstwa Michała Anioła z Bazyliki Świętego Piotra. Ponieważ zmarł bezpotomnie, grobem opiekuje się Instytut Pasteura, któremu Ilfa zapisał cześć swego majątku.









Co parę kroków widać stare, niekiedy opuszczone groby. Dodają one uroku temu w końcu raptem XIX-wiecznemu cmentarzowi zbudowanemu na miejscu starych kamieniołomów.






    Aż nagle trafiamy na grób z uroczą dziewczyną, tkaczką… To nie ona jednak leży w grobie, lecz malarz Gustave Achille Guillaumet (1840-87). Malowal on obrazy poświęcone Algierii, a owa młoda tkaczka jest jedną z postaci jego obrazu.






Cmentarz Montmartre nie jest bynajmniej płaski.
Momentami wygląda jak zbocze góry.





   Aby dotrzeć do widocznego poniżej grobowca, trzeba wejść na jedną z "górek". Inaczej z dołu nic nie widać. To grób pewnej Jacqueline Didson i jej syna. Przedstawia on samą Jacqueline opłakującą śmierć swego dwudziestoletniego syna. Nie była zbyt artystycznie uzdolniona, ale wytrwale rysowała się przed lustrem aż w koncu efekt swej pracy przekazala artyscie, który wykonał odlew…

Jest piękna i doprawdy trudno od niej oderwać oczy ...

Najpiękniejszy moim zdaniem grobowiec Cmentarza Montmartre






A tu już grób Aleksandra Dumasa syna, autora "Damy Kameliowej", a pierwowzorem do stworzenia jej postaci była jego ukochana Alphonsine Plessis. Pochowana zresztą na tym samym cmentarzu, ale nieco dalej.




Grob primabaleriny Marii Taglioni (matki). Młode ucznnice szkoły baletowej składają często kwiaty na jej grobie (i baletki, z których już wyrosły tak jak te w torebce foliowej na zdjęciu). To jednak nie matka, lecz córka Maria Taglioni była sławą europejską i upowszechniła taniec na czubeczkach palców. Córka pochowana jest na Cmentarzu Père-Lachaise.



Pozostajemy nadal w świecie baletu. Tym razem przed nami grób Nijinskiego, genialnego tancerza baletu paryskiego o rosyjskim pochodzeniu.


Nijinski w stroju z baletu Petrouchka do muzyki Stravinskiego.
Ponoć to jedna z najbardziej wyczerpujących ról męskich w balecie











Grobowiec świetnego muzyka i piosenkarza.
Michel Berger pochowany jest u wraz ze swą córką , którą miał z piosenkarką France Gall.

Opowiadający o Michelu Berger przewodnik
Kwiaty z oryginalnym grobowcu ze szkła




Kotów jest na cmentarzu sporo





Widzicie podpis? 
- Umrzeć? Raczej zdechnąć! - 

Nie kojarzy wam się to z powiedzeniem "Prędzej kaktus mi tu wyrośnie niż…" ?


Póki co ten grobowiec jest jeszcze pusty, a przygotował go sobie wyjątkowo sarkastyczny
 i ostry w swych osądach rysownik i karykaturzysta Siné

Thierry Le Roi prezentujący czasopismo Siné Mensuel
od nazwiska rysownika, który chce spocząć pod kaktusem...



     Na koniec zatrzymaliśmy się przy grobie znanego aktora, scenarzysty, pisarza i reżysera, Jean-Clauda Brialy (w młodości aktor nowej fali).
Był tak zakochany w historii Damy Kameliowej, że latami czekał na zakup koncesji obok grobu Alphonsine Plessis, kochanki Aleksanda Dumasa syna, która była pierwowzorem Damy Kameliowej.



Jean-Claude Brialy spoczął w grobowcu tuż obok grobowca Damy Kameliowej dokładnie 160 lat po jej śmierci.
Było to jego zamierzeniem przez długie lata i nie wyobrażał sobie być pochowanym gdzie indziej.

Grobowiec zmarłej w 1847 Damy KAmeliowej obok grobowca Jean-Clauda Brialy'ego

Tu Thierry Le Roi trzyma w ręku zdjęcie młodego Jean-Clauda Brialy

Ciekawy nagrobek terapeuty znanej piosenkarki Dalidy. Twarz jest wyrzeźbiona na "wklęsło" (popiersie zaś jest wypukłe)  i gdy się przesuwamy z jednej strony na drugą, to mamy wrażenie, że wodzi on za nami oczyma. Niesamowite uczucie.


Najczęściej odwiedzany na Cmentarzu Montmatre grób to właśnie ten, w którym leży znana piosenkarka Dalida.

Promienie słoneczne nawiązują do Egiptu, gdzie się urodziła ( z pochodzenia była Włoszką) , a ten jakby łuk za nią przypomina scenę teatralną, zaś jej posąg naturalnej wielkosci przedstawia Dalidę skupioną przed wyjściem na scenę (przynajmniej ja tak to odebrałam)

Dalida popełniła samobójstwo w wieku 54 lat w 1987. Nie ma chyba we Francji osoby, która by nie potrafiła zanucić choćby jednego z jej szlagierów.

Na tym też zakończę relację z owej fascynującej wizyty cmentarza, choć o wielu zobaczonych grobach i wysłuchanych anegdotach nawet tu nie wspomniałam….

Na pożegnanie zapraszam do wysłuchania kilku przebojów Dalidy...

"Laissez moi danser"




"Gigi Amoroso"



I na koniec najpiękniejsza piosenka 
w duecie z Alainem Delonem 
"Paroles, paroles"



15 komentarzy:

  1. Byłam tam, ale bez przewodnika. Cmentarz robi wrażenie. Nie widziałam wszystkiego i na pewno nie widziałam pomnika Jacqueline Didson......przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stare cmentarze to takie miejsca, ktore mozna odwiedzac regularnie i zawsze zostanie jeszcze wiele pomnikow do odkrycia...

      Usuń
  2. Witaj Niko! Paryskie cmentarze są piękne! Byłam na wszystkich, część tych cudów, które pokazujesz widziałam.. Na pewno wizyta z przewodnikiem to niezapomniane przeżycie - ciekawostki i anegdoty są bezcenne.. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, fajnie jest czasem zobaczyc to samo z dobrym historykiem, ktory na dodatek umie swa wiedze ciekawie przekazac.

      Usuń
  3. Cmentarz w roli muzea. Tego to jeszcze nie widzialam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby spojrzec na cmentarz z tego punktu widzenia, to Cmentarz Père-Lachaise mozna porownac do Luwru :)

      Usuń
  4. Niesamowity. Coś pomiędzy miastem w mieście a galerią rzeźby.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I czas tam sie zatrzymal…. Tak jak dla tej matki oplakujacej juz na zawsze zmarlego syna...

      Usuń
  5. Na cmentarzu leży też inny, słynny autor vaudeville'i, Georges Feydeau. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. To fakt, ze Feydeau tez jest pochowany na Cmentarzu Montmartre w grobowcu ze swym ojcem. Tym razem przewodnik jednak nie pokazał go. I tak jego trasa była bardzo urozmaicona :)
    A dla ciekawostki dodam, ze Feydeau byl mimo różnicy wieku dobrym przyjacielem Sachy Guitry. Razem z Sarą Bernhardt był nawet świadkiem na ślubie Sachy z Yvonne Printemps, o której wspomniałam we wpisie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tyle ciekawostek, ze wystarczyloby na kilka postow!
    Nigdy nie bylam na tym cmentarzu, czas to zmienic..

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzieki za podzielenie sie tymi wszystkimi ciekawostkami! Koniecznie musze sie wybrac!

    OdpowiedzUsuń
  9. Un magnifique, envoûtant et étonnant voyage , j'aimerais que tu nous présentes ainsi le Père Lachaise! Je me suis régalée, je n'imaginais rien de tout cela.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ Ci zazdroszczę tej wycieczki... :-) Dziękuję, że przedstawiłaś nam tutaj tę fascynującą wycieczkę... Hm... Chyba już pora, cobym znów odwiedziła Paryż... :-))) Jeszcze raz dziękuję, czytałam i oglądałam zdjęcia z zapartym tchem :-))) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne zdjęcia- muszę się tam wybrać gdy będę następnym razem w stolicy!

    OdpowiedzUsuń