Jutro nie tylko koniec roku, ale i koniec tegorocznego jarmarku bożonarodzeniowego w Strasburgu, dzięki któremu miasto to zdobyło po raz drugi z rzędu tytuł najpiękniejszego jarmarku świątecznego w Europie.
Stąd przy wejściu na Plac Gutenberga widnieje napis jak na poniższym zdjęciu...
Strasbourg - Capitale de Noël (Stolica Bożego Narodzenia)
Wybory i głosowanie odbywały się drogą elektroniczną na stronie : http://www.europeanbestdestinations.com
A wiecie kto się znalazł w pierwszej dziesiątce?
- dwa francuskie jarmarki w Strasburgu (1), w Lille (5)
- cztery niemieckie jarmarki w Akwizgranie (2), w Norymberdze (4), w Dreźnie (6) i w Kolonii (8)
- jeden austriacki jarmark w Wiedniu (3)
- jeden belgijski jarmark w Brukseli (7)
- jeden angielski jarmark w Manchesterze (9)
- jeden czeski jarmark w Pradze (10)
Ta klasyfikacja obowiązywać będzie do końca 2015.
Wróćmy jednak na chwilę do Strasburga, gdzie dziś do 20-ej, a jutro do 18-ej trwa jeszcze jarmark świąteczny.
To zdecydowanie największy jarmark w Europie. Liczy sobie ponad 300 wystawców na kilku placach w najstarszej części Strasburga. Jest on nieco mniej kosmopolityczny niż np ten w Brukseli, o którym pisałam wczoraj (KLIK TU) i bardziej obfituje w dekoracje i produkty alzackie.
Kto chce spróbować owoców morza, foie gras (gęsiej lub kaczej wątróbki) i napic się alzackich win, niech idzie od razu na Place Austerlitz.
Na Placu Gutenberga natomiast ustawiono w tym roku stanowiska gościa honorowego tegorocznego jarmarku, czyli Belgii. W zeszłym roku na tym samym Placu goszczono poprzedniego gościa honorowego, a była nim Gruzja.
Całe miasto już pod koniec listopada ubrało się w świąteczne szaty , gdyż otwarcie jarmarku miało miejsce już 28 listopada.
Jeśli zechcecie się wybrać do Strasburga w przyszłym roku, to pamiętajcie układając plan pobytu, że jarmark zamyka swe punkty handlowe o 20.00, czyli dużo wcześniej niż w Brukseli czy Paryżu.
No ale jarmarki w Strasburgu urządzane są od 1570 roku, więc pewne tradycje pozostaną niezmienne i nie zanosi się na to, by stoiska miały być otwarte dłużej niż do tej pory.
Natomiast iluminacje i dekoracje świąteczne są pełne uroku w całym mieście, nawet na ulicach gdzie nie ma stoisk z jarmarkiem. W ogóle mam wrażenie, że w Alzacji wszyscy szczerze kochają ten okres świąteczny i bawią się dekorując swe domy wewnątrz i na zewnątrz równie bogato co i sklepy lub miejsca publiczne.
Choinka na Placu Klèber |
Plac Gutenberga |
Rue de la Mésange - to samo miejsce w ciągu kilku sekund zmienia kolory :) |
I tym kolorowym akcentem chciałabym zamknąć tegoroczny cykl wpisów o jarmarkach świątecznych .
Inne wpisy z tego cyklu dotyczyły :
Ojej... Tytul dla Strasburga jak widze zasluzony! Pieknie tam!
OdpowiedzUsuńMimi, ze moim faworytem jest jarmark w Colmar, to musze przyznac, ze ten w Strasburgu w pelni zasluguje na otrzymany tytul :)
UsuńOjo joj !
OdpowiedzUsuńale zazdroszczę ,ja nigdzie nie byłam w tym roku,a szkoda :(
z tego co piszesz,to ja mogłabym się pokusić o Pragę,Drezno lub Wiedeń...ale i tak jest to bardzo daleko :((
Nic straconego, w przyszlym roku na pewno tez sie wszyscy beda starac o piekne dekoracje :)
UsuńPrześlicznie :) Za rok muszę się wybrać. Pozdrawiam i najlepszego na Nowy Rok 2015.
OdpowiedzUsuńDziekuje sedecznie i rowniez zycze samych pomyslnych zdarzen i duzo spelnionych marzen :)
UsuńŁał, co za klimat! Przepięknie, po prostu przepięknie :) Muszę kiedyś się tam zjawić, tak samo jak w Wiedniu, nawiązując do ankiety :) Te miasta zimą są magiczne.
OdpowiedzUsuńW Wiedniu zima jeszcze nie bylam (wszystko przede mna:), ale jesli chodzi o Strasburg, to na pewno nie bedziesz rozczarowana :)
UsuńMoja droga, zycze ci szampańskiej zabawy jutro i spełnienia marzeń w 2015 roku :) dziękuję ci za ten rok i ze tak pięknie i ciekawie piszesz! :)
OdpowiedzUsuńMoglabym ci zlozyc zyczenia dokladnie tymy samymi slowami :) ogranicze sie wiec tylko do krotkiego "idem" (czy ktos pamieta z jakiego to filmu?)
UsuńFabuleux de lumières et de couleurs ! Le sud de France est bien "pauvre" à côté...
OdpowiedzUsuń