piątek, 5 grudnia 2014

Listopad 2014 - podsumowanie miesiąca

Podsumowanie listopada 2014 jest całkiem urozmaicone: powroty do dawno nieodwiedzanych miejsc jak Rzym czy Budapeszt, odkrycia jak Toruń i wiele wieczornych zdjęć. 
Listopad, uważany zazwyczaj za miesiąc smutny i szary, był u mnie w tym roku bardzo ciekawy ….

Tym razem będzie obficie od strony fotografii, uprzedzam :)

Oczywiście Warszawa nocą :)


WARSZAWA :

A/  Powązki 1-go listopada 2014
B/  Muzum Powstania Warszawskiego
C/ Film "Bogowie" o Zbigniewie Relidze
D/ Okecie tuz przed wylotem do Budapesztu


 ***

Podsumowanie w punktach
  1. 2400 km  przejechanych pociągami TGV i Thalys podczas 5 przejazdów  
  2. 10800 km samolotem, bo 6 przelotów (Brussels Airlines, Wizzair, Vueling)
  3. 2 przejazdy Polskim Busem  (moja premieraJ)
  4. pobyt w Polsce na Wszystkich Świętych
  5. dwudniowy wypad do Budapesztu
  6. jednodniowy wypad do Torunia
  7.  trzydniowy weekend w Rzymie
  8. czterodniowy pobyt służbowy w Strasburgu (podczas wizyty papieża tamże !)
  9. 2 razy kino w Polsce - „Bogowie” i „Obywatel”
  10. raz teatr w Brukseli - „Portret Doriana Greya”
  11. raz teatr w Paryżu  - „Familles recomposées”
  12. moja pierwsza wizyta w Muzeum Powstania Warszawskiego w Warszawie
  13. jarmark bożonarodzeniowy na Polach Elizejskich w Paryżu
  14. degustacja win musujących i szampanów z Francji, Włoch i Hiszpanii (w Brukseli)
  15. spotkanie w Warszawie z dwojgiem członków Klubu Polki na Obczyźnie, czyli Gosia z Holandii (Klubowiczka "bez-blogowa")  i Piotrem z USA (KLIK) (tak, tak, Klub Polek ma swego Rodzynka:) 




Podsumowanie fotograficzne


BUDAPESZT

 ***

TORUŃ:
Moja pierwsza podróż POLSKIM BUSEM z Warszawy do Torunia
(a druga z Torunia do Warszawy oczywiście :))

 ***

Listopadowa BRUKSELA i degustacja win musujących i szampanów



 ***



PARYŻ:

A/ Luwr
B/ Żartownisie w Ogrodach Królewskich
C/ żywy Mikołaj "pod kloszem" na jarmarku bożonarodzeniowym na Polach Elizejskich
D/ Kolo "panoramiczne" na Placu Zgody
E/ Teatr Palace i sztuka "Familles recomposées"



 ***



STRASBURG:

A/ wizyta Papieża Franciszka w Parlamencie Europejskim 25 listopada 2014
(trafił akurat na moje urodziny :D)
B/ świąteczne dekoracje na każdym kroku
C/ Przygotowania do jarmarku bożonarodzeniowego (otwarcie było 28 listopada)
D/ wieńce pod pomnikiem Generała Leclerca złożone w 70-ta rocznice wyzwolenia Strasburga 23 listopada 1944

 ***


RZYM: 

A/ Bazylika Świętego Piotra w Watykanie
B/ Piazza Venezia
C/ Koloseum
D/ choinka w naszym hotelu
E/ Rzymianin przechadzający się kolo Koloseum ku uciesze turystów
(a po co? no przecież nie bez przyczyny, tylko, żeby turyści sobie z nim chcieli zdjęcie zrobić:)

 ***



A na koniec nocna panorama Barcelony podczas jednego z listopadowych lądowań 
(a może startu, juz nie pamietam:)



Mam nadzieje, że wasze "listopady" były równie wesołe:)

Miłego grudnia wszystkim życzę:) 



7 komentarzy:

  1. Racja,bogaty Twój listopad i kolorowy. Miejsca te są mi bliskie,bo jakiś czas temu też je odwiedzałem- Barcelona,Toruń czy Warszawa,ale w tej ostatniej to bywam często. I jak po premierze :)? Ja przyznam,że nie przepadam za PolskimBusem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, ależ się u Ciebie działo! A ja sobie połowę listopada przechorowałam, ale chociaż najadłam się przeróżnych smakołyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Magnifique ! De très belles photos ruisselantes de lumières colorées : j'ai adoré !

    OdpowiedzUsuń
  4. a nasz poczciwy pałac kultury wygląda tu jak z thrillera:)

    OdpowiedzUsuń
  5. wspaniałe zdjęcia :) Ty to niezliczoną ilość km przemierzasz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne fotki!
    Nie potrzebujesz moja droga podczas podroży osobistej fotografki? Chętnie się z Tobą zabiorę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. swietne zdjęcia, zwłaszcza te nocą...

    OdpowiedzUsuń