Ileż to razy słyszeliście zwrot "Idź Pan/Pani w cholerę!" albo "poszedł/poszła do cholery"?
No to przyznam się wam, że od paru lat wiem już gdzie jest to jest. Wiem gdzie jest ta Cholera, pisana Colera dla zmyłki:)
I nawet pojechałam tam w pierwszy dzień świąt.
Przypuszczać by można, że Cholera to jakieś straszne miejsce, jakby przedsionek piekła, a tymczasem jest to miejscowość portowa , przedostatnia przed granicą francuską, gdy będziecie jechać na północ wzdłuż wybrzeża Katalonii na Costa Brava.
Teraz zimą mało kogo można tam spotkać, bo hotele i restauracje są nieczynne, a letnie rezydencje zamknięte na trzy spusty.
Stałych mieszkańców tam niewielu.
Plaża w centrum wioski |
Zimą Colera świeci pustkami |
No to już wiecie dokąd się udać, gdy wam ktoś gniewnie powie "A idź do cholery" |
____________________
PS. Oczywiście potraktujcie ten tekst z przymrużeniem oka. O ile się orientuję, to nazwa Colera, jest nazwą własną i nie ma związku z hiszpańską nazwą choroby "cólera"(inna wymowa)
Natomiast cholera (nazwa choroby) po francusku to "cholera" wymawiana "kolera", a nazwę tej katalońskiej miejscowości w Hiszpanii wymawia się podobnie. Stąd moje skojarzenie, hi hi:))
PS. Oczywiście potraktujcie ten tekst z przymrużeniem oka. O ile się orientuję, to nazwa Colera, jest nazwą własną i nie ma związku z hiszpańską nazwą choroby "cólera"(inna wymowa)
Natomiast cholera (nazwa choroby) po francusku to "cholera" wymawiana "kolera", a nazwę tej katalońskiej miejscowości w Hiszpanii wymawia się podobnie. Stąd moje skojarzenie, hi hi:))
Znacie jakieś inne śmieszne nazwy miejscowości zagranicznych, które nam kojarzą się z czymś zupełnie innym?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz