piątek, 25 maja 2018

Francja w 10 slowach

Winnice Roussillon i szczyt Pirenejów Canigou
Określić jakiś kraj w 10 słowach ogranicza się na ogół do wyliczania stereotypów krążących na jego temat. Mieszkając gdzieś na stałe przestajemy na nie zwracać uwagę i zależnie od naszych doświadczeń, zmienia się postrzeganie kraju zamieszkania.
Jednakże jest wiele słów, które na zawsze kojarzyć się będą z Francją i to niezależnie czy jest się turystą, czy mieszka się tu lat trzydzieści.
Dlatego, gdy nasza grupa Blogerów Językowo-Kulturowych wybrała na kolejny temat akcji W 80 blogów dookoła świata : "Kraj xyz w 10 słowach", nie zawahałam się ani na chwilę i postanowiłam napisać swoje 10 słów.
Tylko, że wbrew pozorom wcale nie jest łatwo wybrać jedynie 10 słów. Dlatego idę na żywioł i piszę w takiej kolejności, w jakiej przychodzą mi do głowy.

1. STRAJK  - Grève

wtorek, 1 maja 2018

Francja - majowe kalendarium 2018

Po dłuższej przerwie pora chyba powrócić do tradycji mojego  kalendarium, szczególnie, że w maju dzieje się sporo.
Pewne opisy są oczywiście niezmienne, jak co roku:)


1 maja  Święto Pracy – Święto Konwalii


Moje konwalie 2016
(w tym roku byłam w podróży,
więc dałam sobie spokój)
Pierwszy maja, to we Francji dzień wolny od pracy, ale płatny. Gdy wypada w sobotę lub niedzielę, nie ma żadnego innego dnia wolnego w zamian. 
W 2018 roku wypada we wtorek, więc jest to równocześnie pierwszy długi weekend o ile ktoś weźmie urlop na poprzedzający 1 maja poniedziałek.

Symbol pierwszego maja to konwalie, które tego dnia sprzedawane są na każdym rogu i nawet osoby prywatne mają prawo takim „handlem” się zajmować. Większość konwalii pochodzi na szczęście z hodowli.

Więcej na ten temat  znajdziecie w mym archiwalnym wpisie z 2013 roku: TUTAJ