Kto nie miał jeszcze okazji uczestniczyć w Święcie Muzyki w Paryżu, temu trudno będzie wyobrazić sobie jak mógłby wyglądać Sylwester, gdybyśmy witali Nowy Rok w czerwcu, a nie na przełomie grudnia i stycznia ...
Miasto tętni życiem przez cały rok, ale w ten pierwszy czerwcowy dzień i noc, muzyka jest po prostu wszechobecna... Wylegają na ulice amatorzy i zawodowcy... na każdym rogu ulicy można usłyszeć coś innego.... od muzyki poważnej poczynając, a na najnowszych trendach kończąc...
Święto Muzyki 2013 przed Katedra Notre Dame w Paryżu |
Nawet dostojna Katedra Notre-Dame nie mogła oprzeć się takiemu świeckiemu świętu i na dziedzińcu rozlegały się do świtu dźwięki nie mające bynajmniej nic wspólnego z psalmami :)
W taki wieczór (noc) będąc w Paryżu nie ma siły by usiedzieć w domu. Spacer jest po prostu czymś nieodzownym. Nawet młodzi rodzice pakują dzieci w wózki czy nosidełka i ruszają w miasto...
A że transport publiczny działa całą noc....
Cieszą się też z takiej gratki turyści, tym bardziej iż czasami wybierając datę podroży , nie mieli pojęcia o tym co się będzie działo w Mieście Świateł...
W tym roku miała miejsce 32 edycja tego wymyślonego przez Francję święta.
Na dodatek wypadło ono w piątek i do tego jeszcze dopisała pogoda.
Miałam zamiar napisać parę slow o jego powstaniu, ale nasz kolega z bloga Muzyczna Francja zrobił to świetnie, więc kto chciałby przeczytać więcej niech kliknie tutaj .
Dodam tylko, że coraz więcej państw organizuje tego typu imprezy, a o tym "gdzie, co i jak" poczytajcie sobie (po francusku, hiszpańsku lub angielsku) na oficjalnej stronie Fête de la Musique klikając tu. Im więcej czasu minie od święta, tym więcej relacji tam znajdziecie...
Ja zaś spróbuję wam pokazać parę migawek, które zobrazują może choć w części atmosferę tego wieczoru i nocy...
Tym razem żadna skarga sąsiedzka na zbyt głośną muzykę nie jest traktowana poważnie :)
Tym bardziej, że policja też bierze udział w świętowaniu (służbowo) :))
Zapraszam na muzyczny spacer....
Przed Gare de Lyon, Czyli Dworcem Liońskim |
Na nabrzeżach Sekwany tłumy zbierały się od wczesnych godzin popołudniowych...
... tańce i koncerty co kilkadziesiąt metrow...
Tutaj koncert miał miejsce na płynącym statku |
Nagle zauważyłam dyskretny samochód telewizyjny... |
Tu orkiestra dopiero się szykuje do koncertu na tarasie restauracji.... |
Niebo nad Katedrą Notre Dame jak na jakimś filmie o dzwonniku... |
Brak trzeciej gitary? Przecież zwykły karton może posłużyć za bęben.. |
To dwaj gitarzyści rozdali teksty piosenek Brassensa i zaprosili przechodniów oraz klientów pobliskiej restauracji do wspólnego śpiewania jego piosenek |
Ta pani nie dzwoni, tylko podpiera się śpiewając z innymi gośćmi restauracji piosenki Brassensa |
Ci sami co powyżej wraz z całym rozśpiewanym tarasem restauracji... |
A na następnym rogu znów orkiestra, tym razem rockowa |
I jeszcze inna rozśpiewana restauracja |
I znów pięćdziesiąt metrów dalej inna muzyka... |
Troszkę atmosfery z dźwiękiem na powyższym filmiku...
A tu przy muzyce akrobata na rolkach nieopodal Katedry Notre Dame |
Nad Sekwaną nieopodal Katedry Notre Dame |
I drugi brzeg... |
Przebijamy się przez tłumy pod Katedra, gdzie przed wejściem wybudowano estradę |
I jeszcze jedna pocztówka dźwiękowa ... |
Ostatni rzut oka na Katedrę |
Rozświetlona Conciergerie |
Magiczne mosty, na których "tańczą Panowie, tańczą Panie"... |
Kopuła Pałacu Inwalidów "przechadza się" pod rękę z Więżą Eiffla po mostach nad Sekwaną |
Niko,
OdpowiedzUsuńTo pewnie się gdzieś minęłyśmy po drodze. Byłam w Instytucie Swiata Arabskiego a potem przeszłam bulwarem St. Germain prawie do końca, mijając po drodze chyba z kilkadziesiąt orkiestr. Niezapominany wieczór!
Prawdopodobnie :) To jednak niesamowite, ze z całego miasta obie wybrałyśmy podobne miejsca :)
Usuńświetny pomysł i wspaniała relacja Nika .. przypomina mi troszkę festiwal SXSW w Austin o kórym kiedyś pisałem ..ale w Paryżu jest bardziej spontanicznie i każdy może coś grać (tzn jeśli potrafi :^) ..wyglądałem może migawki z koncertu Igita, którego autorka bloga 'Czara w Paryżu' 'odkryła' dla nas z daleka od Paryża ..
OdpowiedzUsuńa wiesz jak to fajnie widzieć ludzi w Paryżu fetujacych i szczęśliwych jakoś .. moje wrażenie z Paryża (na pewno subiektywne i wyrywkowe) są raczej, że ludzie się mało co uśmiechają :^) .. tak jakby byli nieco w nastroju do strajkowania z jakiegokolwiek powodu :^))
słoneczne pozdrowienia :^)
Codzienne życie w Paryżu nie należy do najłatwiejszych: korki, długie dojazdy,zmęczenie, wszędzie tłumy, zakupy wśród tychże... no i te strajki ! Ileż a ich przeżyłam i poczułam na własnej skórze :)
UsuńMoże to właśnie dlatego tego typu imprezy są świetną odskocznia od codzienności :)?
Paryż musi być cudowny podczas tego muzycznego świętowania.
OdpowiedzUsuńTak, atmosfera jest niepowtarzalna :)
UsuńRównież polecam Paryż 21 czerwca. Byłem tam kilka razy a w tym 2 razy na święcie muzyki. Niesamowita atmosfera w ciągu dnia i nocy. Mnóstwo muzyki każdego gatunku, od klasyki po chewimetal. Polecam powrót do Polski 23 czerwca przez Luksemburg. Tego dnia jest święto narodowe, mnóstwo imprez, a po południ na rynku na profesjonalnie przygotowanej scenie wspaniałe koncerty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Leszek
Minęłaś gdzieś po drodze pana Prezydenta? Podobno pojawiał się tu i ówdzie ;)
OdpowiedzUsuń