Po raz pierwszy pisałam, a raczej sfotografowałam takie ogromne kredki na rondzie w Castenaudary.
To był taki wpis-migawka z serii "z przymrużeniem oka"(4).
Zastanawiałam i nadal zastanawiam się co to miało oznaczać. Jakoś nic nie wymyśliłam sensownego. Może to po prostu taka dekoracja? Tylko jaki miał być przekaz artystyczny?
Podczas urlopu i wycieczki w góry (a dokładniej w miejscowości Bolquère w Pirenejach Wschodnich), zobaczyłam takie olbrzymie kredki po raz drugi w życiu ale tym razem od razu zorientowałam się czemu mają służyć i muszę przyznać, że dobrze spełniają swą rolę.
Zobaczcie sami :
Kredki po obu stronach drogi widoczne są z daleka. Zwróćcie uwagę na przejście uliczne i czerwoną sylwetkę przechodnia lewej stronie przejścia. |
Napis lakoniczny : "Ostrożność, zwolnić, szkoła". Nic dodać, nic ująć :) |
To ta czerwona sylwetka widoczna z daleka z lewej strony przejścia na pierwszym zdjęciu. W rzeczywistości jest to bardzo duża figura, tak na oko ze dwa metry. |
No tu przynajmniej władze nie wyrzuciły pieniędzy w błoto, bo ten system ostrzegawczy jest naprawdę widoczny z daleka i zrozumiały dla wszystkich kierowców. A w dodatku kolory są wesołe, a kredki kojarzą się ze szkołą od razu.
Jestem za !
No i "witaj szkoło!", bo to przecież już początek roku szkolnego :)
całkiem zabawne :D ja na szczęście jeszcze miesiąc wakacji ;)
OdpowiedzUsuńFarciara :)) Ja mam dziś ostatni dzień urlopu :))
UsuńTeż jestem za! Podoba mi się pomysł i z kredkami i widoczną postacią.
OdpowiedzUsuńNa wesoło i skutecznie, bo widać z daleka :)
UsuńSuper pomysł! Pokaże naszej wójtowej - babka jest bardzo otwarta na nowe pomysły, może chwyci! A jak u Was winogrona? Bo czytałam, że zbiory niskie w tym roku we Francji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Asia
Myślę, ze same kredki nie są zbyt drogie. Może tylko ta sylwetka :)
UsuńWinobranie spóźnione w tym roku o dwa tygodnie. Zaczyna się jutro i na oko można się spodziewać, ze będzie ich jakieś 30% mniej niż w zeszłym roku ...
To kicha, że tak powiem. A mi się marzy na winobranie...może kiedyś w własnej winnicy:-))) Buziole
UsuńAsia
Całkiem mądre rozwiązanie!
OdpowiedzUsuńI na pewno skuteczniejsze niż same tylko "suche" znaki drogowe typu "uwaga szkoła/dzieci"...
UsuńFajny pomysł:) i oby był skuteczny!
OdpowiedzUsuńMy widzieliśmy z daleka i zwolniliśmy od razu i myślę, ze wszyscy tak odruchowo robią. W każdym razie oznakowanie lepsze niż na ogol w okolicach szkol.
Usuńdu jamais vu pour moi qui roule beaucoup ! excellent
OdpowiedzUsuńDrôle et efficace :)
UsuńŚwietny pomysł! Ciekawe, jak u nas w PL reagowaliby wszyscy "niewyżyci" wioskowi kierowcy...
OdpowiedzUsuńTrudno nie zauważyć. Normalny człowiek zwolni od razu, ale ci "niewyżyci"? Nie mam pojęcia czy na takich coś działa...
Usuńpopieram, świetny pomysł !!! Prosty a jakże wymowny !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, ewa
Bardzo wymowny znak i każdy kierowca powinien obowiązkowo zwolnić, bo widzi go z daleka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPomysl swietny! Kredki rzeczywiscie od razu przywoluja na mysl szkole lub przedszkole!
OdpowiedzUsuńBardzo wymowne...:o)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę takie pomysłowe i estetyczne rozwiązanie. Kredki super! :)
OdpowiedzUsuńI mnie ten pomysł się podoba
OdpowiedzUsuńZwalniajmy i uważajmy na nasze i nie nasze dzieciaki!!!! Kochajmy je takimi jakie są i nie chciejmy zmieniać...a to taki dopisek przy okazji:):)
Pozdrowienia serdeczne ślę
Świetne.
OdpowiedzUsuńSuper pomysl!:)
OdpowiedzUsuńNa pewno takie wielgasne kredki sa o wiele lepiej i dalej widoczne od naszych polskich "dzieciatek z lizakami";)
Kochani, kochane,
OdpowiedzUsuńdzięki za wszystkie powyższe komentarze... Oby więcej takich prostych i skutecznych inicjatyw można było spotkać wokół nas.
Pozdrawiam Nika