Tegoroczny plakat Swieta Sasiadow we Francji |
Czy będziecie dziś świętować ze swoimi sąsiadami? Może piknik na podwórku lub wręcz na ulicy?
Święto Sąsiadów powstalo raptem 15 lat temu, w 1999 roku, a jego inicjatorem był Anatase Périfan, zastępca mera w XVII dzielnicy Paryża. Już od dawna przemyśliwał on jak zbliżyć do siebie ludzi mieszkających w tych samych kamienicach i uniknąć sytuacji gdy samotne staruszki/-owie umierają we własnym domu i nikt nie zauważa tego nawet przez kilka miesięcy .
Święto Sasiadów rozpowszechniło się w Paryżu, potem w innych krajach europejskich , a potem nawet i dużo dalej (np w Japonii, Kanadzie)
Oto link do oficjalnej międzynarodowej strony Święta Sąsiadów (KLIK) , a stamtąd linki do poszczególnych krajów (kliknąć na flagę).
W Polsce też się to święto rozpowszechnia coraz bardziej KLIK TUTAJ
Zasada świętowania z sąsiadami jest prosta. Ze strony internetowej można ściagnąć plakaty, ulotki i zawiadomienia.
Co roku przygotowywany jest ich nowy model. Po ustaleniu miejsca i godziny, wystarczy zawiadomić wszystkich sąsiadów i ewentualnie spisać kto co zrobi lub przyniesie.
Każdy się dzieli z innymi przyniesionymi daniami czy napojami i ...
... i nareszcie można z sąsiadami zamienić więcej niż przelotne "dzień dobry".
Ja sama uczestniczyłam już kilkakrotnie w tym święcie i doprawdy przyjemniej sie potem mija sąsiadów na klatce.
No i gdy nagle czegoś nam zabraknie lub chcemy poprosić o przysługę, to nagle odkrywamy uroki sąsiedzkiej pomocy, o której bardzo często już dawno zapomnieliśmy.
Sami też chętniej im pomagamy :)
A czy wy znacie swoich sąsiadów?
Szykujecie się do dzisiejszego święta?
Jeśli tak to miłej zabawy, a jeśli nie to może da się jeszcze coś zaimprowizować?
Au Boulou c'est ce week end que se déroule la fête des voisins . Dans tous les quartiers, j'ignore.
OdpowiedzUsuńChez moi, on l'avait faite quelques fois, cela pourrait se refaire, pourquoi pas ? Bon week end Nika
Zapomnailam zupelnie...
OdpowiedzUsuńnie miałam pojęcia!
OdpowiedzUsuńFajna sprawa, ale i ja nie miałam pojęcia o takim święcie :)
OdpowiedzUsuńO.
OOO - to my świętowaliśmy nie wiedząc o święcie! To jest dopiero intuicja:-)))
OdpowiedzUsuńBuziaki
Asia
Telepatia ?
UsuńSlyszalam o tym- nawet chetnie wzielabym udzial w takiej imprezie.
OdpowiedzUsuńSasiadow zna sie z widzenia i "dzien dobry" ale w sumie nic wiecej...
Moze zainicjujesz taki sasiedzki wieczor w przyszlym roku?
UsuńJestem chyba szczęściarą, bo w Zaścianku, a właściwie na Osiedlu, nie trzeba nam "święta", żeby móc się poznać...Tak się jakoś złożyło...Może to dlatego, że mieszkamy tutaj już ponad dwadzieścia lat...;o)
OdpowiedzUsuńNo to z pewnoscia jestes szczęściarą :)
Usuńświetna inicjatywa :) zupełnie zapomniałam o tym święcie! :)
OdpowiedzUsuńDostałam niedawno zaproszenie.. nie jestem jeszcze pewna, czy pójdę. Ja to czasem wolę poznawać ludzi w sytuacjach bardziej spontanicznych - własnie na klatce, mijając się gdzieś - niż na imprezach. Ale ja to ja.. czasem wychodzi ze mnie totalny introwertyk ;) Sama inicjatywa, godna pochwały oczywiście :)
OdpowiedzUsuń