Kilka dni temu umieściłam zdjęcia nieba w naszej południowej Arkadii udostępnione mi do publikacji przez A.M.
Dziś chciałabym zaprezentować wam kilka ujęć mgieł o poranku, ale o poranku w winnicach, gdy nawet zwykła pajęczyna pokryta rosą urasta do rangi dzieła sztuki wykonanego przez Matkę Naturę.
Zdjęcia zrobiła tej zimy również A.M. i dziękuję bardzo za udostępnienie.
Fot.AM |
Fot.AM |
Fot.AM |
Fot.AM |
Fot.AM |
*****
Bardzo tu klimatycznie! Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńNiesamowite zdjęcia:-)))
OdpowiedzUsuńbajkowe !
OdpowiedzUsuńnie sądziłam, że kiedyś będę zachwycać się pajęczyną:) boję się pająków:) piękna
OdpowiedzUsuńPiękne. Bardzo lubię fotografować takie pajęcze sieci :)
OdpowiedzUsuńO.
joli reportage, je pense que cela donne un aperçu original sur les vignes
OdpowiedzUsuńNiesamowite. Przekaż AM wyrazy uznania.
OdpowiedzUsuńcudowne, uwielbiam zdjęcia pajęczyn :)
OdpowiedzUsuńCoś niesamowitego, jak pokręcone, sękate ręce wznoszące się do nieba w tej mgle poranka, pajęczyny z nanizanymi perełkami; na pierwszym zdjęciu troszkę straszno; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń